Dzwoniłam do p. Agnieszki, jak będzie we Wrocku, to go weźmie (ale jeszcze nie ma konkretnego terminu).
Punio, skubaniec, nauczył się rozbrajać ogrodzenie i mi co chwilę wyłazi wkurzać inne świnie. On chodzi po pokoju z miną "Ale ZOO!" i zagląda wszędzie, a co tu jest? A tu jest Kudłacz - terkota i rąbie kraty. Tu jest Rudy - jeży się, terkota i rąbie kraty. Tam wyżej - Chleb, dla odmiany rąbie kraty. A tam dalej Juno z maluchami - wydaje taki dźwięk, że nawet Punio zrezygnował z podchodzenia
