Odebrałam karmę.
A z ważniejszych spraw - Jung ma się wspaniale! Zrobił na wszystkich wrażenie, a największe na dr Kasi

Oczodół się zamyka, chociaż zbierają się niewielkie ilości ropy, więc wciąż konieczna toaleta ranki. Jeśli za tydzień będzie dalej ta ropa, to dr Kasia mu poszerzy kanalik, którym to wychodzi i wyczyści porządnie w środku. Oczywiście na wziewce. On jest bardzo przeczulony już przez to oko i krzyczy, jak tylko się go tam dotknie.
Siekacze trochę spiłowane, bo przerosły, za to zęby policzkowe - rewelacja!
Brzuszek się zaokrąglił, boby ładne, z nóżkami trochę lepiej - poprawa jest widoczna gołym okiem!