

Co do wyjazdu - jak macie kogoś zaufanego na miejscu w Katowicach, to radziłabym świnki zostawić pod jego opieką - albo dać klucze do mieszkania, by jak najczęściej zaglądał do świnek ( tak by chyba było najlepiej dla zwierzaków) , albo z "dobytkiem" tj. klatką, norkami itd. "oddać na przechowanie", by jak najmniej odczuły zmianę...
A jak chcecie panny prosiakowe zabrać nad morze - to trzeba by pomyśleć o jakiś gustownych strojach do opalania w rozmiarze xxxs
