Poznańskie świniory - koniec pewnego rozdziału.

[Miłasia]

Cudna panna .

[Monalisa]

Fajowa A skąd ona się wzięła?

[atka1966]

Noooo ! Majorek ma swoją nową żonkę to teraz nie będzie już smutny

[Szejron]

Oooo jaka piękna żonka dla Majora

[patic6]

Koko jest z ogłoszenia, pochodzi w zasadzie z pseudo - ma rodowodowych rodziców, sama rodziła już trzy razy, a mnie została oddana na "hodowlaną emeryturę".
Jedno jest pewne - Major już nic jej nie zmajstruje teraz do końca życia może się byczyć i paść doopkę

[Dzima]

Piękna to chyba czas zmienić tytuł wątku i pochwalić się im wspólnym zdjęciem

[patic6]

Piękna i wredna... Pogoniła świnkę, którą chciałam im dołączyć do stada normalnie pokaźny kłąb kłaków jej wyrwała, bez powodu zupełnie... Major-rozjemca był bezradny, gdy biała furia szalała po klatce... Tylko początkowo było w miarę ok, im dłużej były razem, tym gorzej.
Z lekka szkoda, a z drugiej strony... trzecia świnka - większe koszty, więc w obecnej sytuacji może nawet lepiej Przedstawiam Majora, białą Koko i kudłatą Matyldę w spektaklu pt. "Wybieg":

Gdzie jest biała świnka?


Biegamy, pociąg robimy, łiiiik łiiiik!




Połóż się w papryce, mówili... nikt się nie dowie, mówili...


To było chyba zbiorowe wzajemne obsikiwanie


Panienka Matylda będzie wkrótce do adopcji. Urocza, prawda?

[Lilith88]

Matko jaka ona piękna Szkoda, że niesterylizowana! Brałabym, brała!

[Szejron]

Ja puszysta kulka

[patic6]

Dla mnie jest szokiem, że w tym pozornym nieładzie sierścianym są całkiem ładne loczki gdyby miała dłuższe włosy, wyglądałaby pewnie jak coś w rodzaju texela, aczkolwiek raczej jestem skłonna obciąć ją na krótko. Wcale nie z powodu higieny - po prostu przy tej ilości futra wydaje się 2x większa niż większość świnek. Tymczaski się jej boją, Major wziął sobie za punkt honoru ją profilaktycznie zdominować (tak z 500 razy pod rząd), może Koko właśnie dlatego ją tak intensywnie atakuje, chociaż Matylda jest naprawdę uosobieniem ciapciowatości i łagodności...