Przyjaciele Lorda Pontusa

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: porcella »

Knedel wykłada się i rogalikuje, laboranty skaczą, chlamydki o, przepraszam - Trzy Gracje - bawią się w berka.
Begonia pojechała pod Grodzisk Mazowiecki.
Przybyła Filippa.
Stan uświnienia utrzymuje się w górnej strefie stanów wysokich - 9 sztuk :-P :glowawmur:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
katiusha

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: katiusha »

Odwrotnie niż poziom wody w rzekach :roll: Filippa jest piękna :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: sosnowa »

Daleko do stanu ostrzegawczego? Chyba nie....... Porcello, jesteś kariatydą tego forum, co tu gadać.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: porcella »

No cóż. Przeprowadzamy się. Do nowego, większego, odnowionego mieszkania. Na ten trudny czas stado zostało podzielone na części.
Ze mną u mojej mamy znalazła się Filippa z dziećmi oraz Loczek z Bezylem. Przewiozłam ich taksówką, wieczorem przed przeprowadzką i było to słuszne posunięcie, chociaż i tak ciężko przeżyli pakowanie.
Trzy Gracje hotelikują u Zoiry w Wilanowie.
Knedel - tu wieści są zaskakujące. Pojechał na hotelik do Kdp2 i tak los zrządził, że już drugiego dnia pobytu zastąpił partnera nagle osamotnionej Sroce. Mieszkają razem i chyba się dogadają, ale jeszcze nie piszemy hop.

Najgorsze już za nami, to znaczy pakowanie rzeczy i przewiezienie ich do nowego domu.
Norniki jako jedyne zamieszkały już w nowym mieszkaniu, w którym wprawdzie nie nocuję, ale bywam stale. Ciężko przeżyły wczoraj montaż kuchni i docinanie gresu na balkon, ale przez weekend odpoczną i się ogarną, mam nadzieję.
Mnie zostało jeszcze posprzątanie starego mieszkania i powolne rozpakowywanie klamotów.

Ostrzegawcze zdjęcia, gdyby ktos nie wiedział, co to przeprowadzka totalna.

Pomieszczenie "składowe" - kiedyś w przyszłości garderoba.
Obrazek

Rzut oka na pokoje:
Obrazek

Obrazek

Ręce mam jak rolniczka po pieleniu zagonka z rzepą bez rękawiczek, w dodatku pocięte tekturą z kartonów.
BTW "świńskich" i stowarzyszeniowych pudeł i paczek wyszło mi chyba sześć, plus nieotwarty karton dostawy z zooplusa.
Grunt, że zwierza przeżyły tę akcję chyba bezboleśnie, w każdym razie tak sądzę po ilości skoków i dzikich kwików wydawanych przez Filippę i jej dzieci. Ponieważ domki zostały spakowane, więc rodzina prowadzi życie podstołeczne ;-)
Filippa karmiąca Axela (Axla?)
Obrazek
Więcej w ich watku, wieczorem.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
katiusha

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: katiusha »

O matko :o :shock: Toż to rewolucja atomowa...I wez teraz coś znajdz w kartonach :? :fingerscrossed: :fingerscrossed: Za szybkie rozpakowanie i totalne zasiedlenie.
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8052
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: silje »

Łał. Przerabiałam taką totalną przeprowadzkę, dlatego aż mi się słabo zrobiło na widok tych zdjęć. Ileśtam lat życia zapakować w pudełka to nie taka prosta sprawa..
Powodzenia na nowym :fingerscrossed: :)
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: porcella »

silje pisze:Łał. Przerabiałam taką totalną przeprowadzkę, dlatego aż mi się słabo zrobiło na widok tych zdjęć. Ileśtam lat życia zapakować w pudełka to nie taka prosta sprawa..
Powodzenia na nowym :fingerscrossed: :)
24 lata dokładnie.
I rzeczywiście nie prosta, zwłaszcza, gdy firma przeprowadzkowa przyjeżdża bez kartonów, bo nie wiadomo dlaczego uważa, że masz spakowane wszystko. A ty masz tylko połowę...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
katiusha

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: katiusha »

Co za standardy :? Jasne...Spakowalas wszystko grzecznie w kontener...
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7871
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: jolka »

O matko widzę , że u Ciebie lepiej niż u mnie :roll:
mnie też czeka przeprowadzka, ale nie taka cała i nie wiem jeszcze kiedy..Duzo siły porcello.. ps aaa zmieniłam sklep jak coś.. no wiesz akupy agd :)
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: diefenbaker »

Świnki podstołeczne a raczej Kawie domowe podstołeczne :D ważne, że dach nad głową ;) Współczuję rozpakowywania i z przerażeniem patrzę w przyszłość na swoją przeprowadzkę... ale za to ile kartonów na domki dla świń będzie ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”