Puchate Siły znowu we dwoje

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23210
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły Łata chora

Post autor: porcella »

o matko!!! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Puchate Siły Łata chora

Post autor: Natalinka »

ojej :/ trzymamy bardzo mocno! mnóstwo sił Łacie :buzki:
Czarna Kluska i Morena
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły Łata chora

Post autor: sosnowa »

Na szczęście objawy w tym gorączka 41 stopni, pojawiły się dopiero dziś i dostała już zastrzyk zabijający te pierwotniaki oraz steryd i antybiotyk. Jest bardzo słaba, nie je.
W poniedziałek zauważyliśmy na łapie coś, co uznałam za kleszcza, ale wet stwierdził, że to tylko ślad po nim. Ma obrożę forresto od kwietnia pierwszy raz spadł z niej ogłupiały kleszcz chyba w sobotę. Wet zasugerował, żeby od wewnątrz umyć obrożę, bo z czasem się brudzi i gorzej działa. Powinna jeszcze działać. Teoretycznie zabija kleszcza przed upływem tych kluczowych 24 godzin, ale czasem i tak wychodzi jak wyszło. Wet bardzo kumaty tłumaczył nam, że kleszcz jak zaczyna pić krew to mu się te pierwotniaki namnażają w przewodzie pokarmowym i przedostają do ślinianek, skąd ze śliną przechodzą do krwiobiegu psa i na to potrzeba ok doby, ale czasami kleszcz już kogoś napoczął i ten proces się zaczął i wtedy jest gotów do zarażenia od zaraz. Pech.
Całe szczęście, że jest sesja i oboje byliśmy dziś od rana w domu, zauważyliśmy, że jej poranne nietypowe zachowanie i zwiększona ciepłota postępują, poszliśmy od razu do weta, mamy takiego fajnego obok nas.
Mam nadzieję, że da radę i pierwotniak był w niej zbyt krótko, żeby układ odpornościowy zdołał wytworzyć przeciwciała niszczące nerki. Sika na ceglasto niestety.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły Łata chora

Post autor: joanna ch »

Biedaczka! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
paprykarz

Re: Puchate Siły Łata chora

Post autor: paprykarz »

Łatko :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Puchate Siły Łata chora

Post autor: diefenbaker »

O masz, świnie się uspokoiły to teraz Łata :sadness: To tak długo ta obroża trzyma? Ja chyba kupowałam na 3 m-ce, ale nie jestem pewna, bo to dla psów mamy. Mocno :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły Łata chora

Post autor: sosnowa »

Z instrukcji wynika, że ma być na 7 miesięcy
paprykarz

Re: Puchate Siły Łata chora

Post autor: paprykarz »

Tak, Foresto jest na cały kleszczowy sezon. Ludzie je chwalą ale też widziałam psa z boreliozą z ową obrożą na szyi. TEraz rekordy popularności biją tabletki przeciw pchłom i kleszczom Bravecto.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły Łata chora

Post autor: sosnowa »

Ale to strasznie inwazyjne chyba?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”