
potwory i spółka! - pięcioświń
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
Dzis zimno bardzo i sennie. Potwory od rana drzemia, aktywnosc praktycznie zerowa. Wzielam Elmo pod kocyk to tak strasznie na mnie naszczekal zebami, ze odlozylam szybko z powrotem 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
Że zimno, to prawda, ale że sennie? U mnie aktywność wzrasta wraz ze spadkiem temperatury na zewnątrz: trzeba się dobrze najeść wszak, bo mróz idzie...
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
U nas dziś też sennie. Szaro i buro za oknem. Ale rano jeszcze było całkiem, całkiem. Nawet byliśmy na dłuższym spacerze po parku. I widzieliśmy faceta zbierającego trawę i się zastanawialiśmy dla kogo 

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
U mnie jak zimno to i sennie, jedzenie to dla mnie niezbyt duza aktywnosc szczegolnie ze ostatnio nic mi nie smakuje
swinie traktuja jedzenie dzis jako przerywnik w spaniu, pochowaly sie po katach i raz na jakiis czas ktoras w strone koryta nos wychyla.
Mgla rano byla taka, ze zrezygnowalam z wypadu po trawe...
Ja jak zbieram zielsko to zazwaczaj slysze pytania czy mam krolika, a raz jeden dziadziu pokierowal mnie gdzie moge zebrac jablka, bo sad zdziczal i wszystko opada. Starczylo i dla swin i dla mnie na jablka pod kruszonka
Musze sie tam w weekend wybrac i zebrac cos na zapas, w piwnicy schowam to nic im nie bedzie...
Luna juz chyba bez pieczarek, futro na boku odrasta, ale przesuszylam jej tak skore, ze teraz dla odmiany smaruje zeby nawilzyc...

Mgla rano byla taka, ze zrezygnowalam z wypadu po trawe...
Ja jak zbieram zielsko to zazwaczaj slysze pytania czy mam krolika, a raz jeden dziadziu pokierowal mnie gdzie moge zebrac jablka, bo sad zdziczal i wszystko opada. Starczylo i dla swin i dla mnie na jablka pod kruszonka

Luna juz chyba bez pieczarek, futro na boku odrasta, ale przesuszylam jej tak skore, ze teraz dla odmiany smaruje zeby nawilzyc...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
Polecam olej kokosowy do smarowania!
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
Wlasnie kurcze w lecie pozbylam sie sloiczka, bo nie uzywalam. No i nie mam
Mam za to sudokrem i masc i witamina A musi wystarczyc. Sudokrem fajny tylko strasznie tepy w rozprowadzaniu no i dlugo sie wchlania, wiec musze kudlacza pilnowac zeby nie bylo prob oczyszczenia sie z tluszczu
Jak znajde jutro czas ,to powedruje po olej kokosowy. Zaczynam jutro nowa szkole, na ktora nie mam specjalnej ochoty i nie bedzie mnie calymi dniami w domu 



Ostatnio zmieniony 01 lis 2016, 16:41 przez loriain, łącznie zmieniany 1 raz.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
Olej kokosowy jest świetny na każda skórę - skorzystasz i Ty 

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
Wiem, swego czasu stosowalam na wlosy, ale po dekoloryzacji drastycznie zmienily porowatosc i po kokosie mam teraz jeszcze gorsze sianoporcella pisze:Olej kokosowy jest świetny na każda skórę - skorzystasz i Ty


- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
Ja bym spróbowała, jeśli bez chemicznych domieszek, to niczym nie ryzykujesz: tłuszcz roślinny i tyle.
- lunorek
- Posty: 1274
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami
Z tym Sudocremem to kij ma dwa końce
Producent niby podaje, że nie wysusza skóry, zawiera zresztą lanolinę, ale zawiera też dużo cynku, a cynk b. mocno wysusza (choćby sławetna maść cynkowa na ospę wietrzną czy zwykły trądzik). Sudocrem sam w sobie jest genialny, ma mocne działanie antyseptyczne, stosowałam go wiele razy na sobie oraz przez długi czas na zadkach moich dzieci i był nieoceniony, ale jako nawilżacza stricte raczej bym go nie traktowala
Już lepiej zwykłe masło shae, a najlepiej olej kokosowy. Moja Pulpetta poleca: kokos to jest to 


