Międzygatunkowe Zbóje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje

Post autor: etycja »

Miał wyciętego guza wraz z kanałem słuchowym zaatakowanym przez niego. Bardzo trudna i długa operacja. Bardzo ciężko mu do siebie dojść, pocieszające jednak, że ma ogromny apetyt.
Obrazek
Eris

Re: Międzygatunkowe Zbóje

Post autor: Eris »

martuś pisze:Czyli Eris dorobiła się kolejnego futrzaka :szczerbaty:
Ano tak :102: Małego, ciekawskiego chomisia. Jest tak różny od Kapselka (nie tylko wyglądem zewnętrznym ale przede wszystkim usposobieniem i zachowaniem), że aż trudno uwierzyć że obydwa to chomiki (na dodatek bracia przyrodni) :lol:

Etycja, pisz co u Kluska. Cały czas ślę dobre myśli :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje

Post autor: martuś »

Oj to duuużo zdrówka dla Kluska :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje

Post autor: etycja »

Jesteśmy umówieni na za tydzień na zdjęcie szwów. Zapisałam się do doktora Barana mimo, że pani Piątkowska odebrała telefon. Z kilku przyczyn wolę, żeby to on jednak obejrzał uszy Kluskowi, mam nadzieję, że nie będzie rozlewu krwi.
Z tego co widzę, mój mały kosmita ma już po dziurki w nosie (a są one duuże), noszenie kołnierza, który swoją drogą dziś się przydaje jak znalazł, bo przynajmniej nic mu nie napada do środka. Kłopot jest jednak z czyszczeniem drugiego ucha i myciem właściwego bez zdejmowania no i wentylacja do kitu. Słowem, Kluch robi wszystko, żeby połamać przeszkodę a ja, żeby jednak utrzymać ją w jednym kawałku. Oj będzie wielkie szczęście gdy będzie już po. Byle nie okazało się, że drugie ucho wygląda podobnie, bo to są moje mega obawy.
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje

Post autor: martuś »

Trzymamy żeby Twoje obawy się nie potwierdziły :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje

Post autor: etycja »

martuś pisze:Trzymamy żeby Twoje obawy się nie potwierdziły :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
:buzki: Bardzo dziękuję. Jeszcze 4 dni. Oby do wiosny.
Obrazek
Anulka1602

Re: Międzygatunkowe Zbóje

Post autor: Anulka1602 »

:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za zdrówko :buzki:
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje

Post autor: etycja »

Dzięki. Jeszcze trochę. Klusek już bardzo niegrzeczny, oby nie trzeba kołnierza nosić jeszcze tydzień, bo oboje oszalejemy.

Z fajnych niusów, jutro przyjedzie wreszcie wyczekiwany owies od Pana Roberta. Będzie radość wielka.
Obrazek
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Międzygatunkowe Zbóje

Post autor: etycja »

Jeszcze tydzień kołnierza :nie_powiem:
Obrazek
Anulka1602

Re: Międzygatunkowe Zbóje

Post autor: Anulka1602 »

:pocieszacz: trzymamy mocno :fingerscrossed: za szybki powrót do zdrówka :buzki:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”