Moje kochane świnki (po)morskie..

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Foggy

Re: Moje kochane świnki (po)morskie - Gucio (*)

Post autor: Foggy »

:sadness:

Współczuję.
Aguś79

Re: Moje kochane świnki (po)morskie - Gucio (*)

Post autor: Aguś79 »

Bardzo mi przykro :cry:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie - Gucio (*)

Post autor: sosnowa »

Silje, a co z resztą ekipy? Jak zdrowie Juniora na przykład?
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8074
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie - Gucio (*)

Post autor: silje »

Z Juniorem będę musiała pojechać na przegląd uzębienia, bo cosik znowu traci gramy i charakterystycznie zgrzyta przy jedzeniu. Co prawda w piątek, kiedy jechałam z Guciem do weta ten ostatni raz- wzięłam i Juniora- do osłuchania, bo wydawało mi się trochę rzęzi. Wtedy dr zagrzał mu też do zębów i skrócił jednego, ewidentnie przerośniętego. Ale to chyba jeszcze nie wszystko- będziemy musieli pojechać do naszej Pani Doktor, do Gdańska, aby obejrzała dokładnie, czy wszystko jest tam ok.
Swiń jest nadal na suchej diecie, bo jak tylko się złamię i dam żebrakowi choćby najmniejszy kawałek marchewki czy jabłka- drugiego dnia już siedzi nastroszony, ewidentnie brzuch go boli. Wzięłam się za terapię Enterofermentem- może pomoże.

Próbowałam połączyć Simona z Leszkiem- nie wypaliło niestety.
Mam zatem trzech solistów- Leszka, Simona i Juniora (który musi być sam choćby z powodu diety).
Za to trójkąt Teddy/Kubuś/Biszkopt- funkcjonuje zupełnie nieźle póki co.
Staram się wrócić do ładu po tym, co się stało, ale na razie słabo mi to wychodzi. A raczej wcale mi nie wychodzi.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Imre, Lotka +12 w DT
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13537
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie - Gucio (*)

Post autor: pucka69 »

Obrazek
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8074
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie - Gucio (*)

Post autor: silje »

O rany, ja nawet mam te krople, bo mi kiedyś Zaspana przywiozła- zapomniałam!
Dzięki Pucka, już mu daję. Może akurat pomogą.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Imre, Lotka +12 w DT
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13537
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie - Gucio (*)

Post autor: pucka69 »

One komuś u Porcelli pomogły, je się długotrwale podaje dość. Jaga też dostawała. 3 butle wypiła :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23203
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie - Gucio (*)

Post autor: porcella »

Nie "komuś", tylko Pontusowi przy grzybicy przewodu pokarmowego :-)
Pomagają, pomagają, tylko się po nich sika na ciemno, a wlaściwie ślady ciemnieją i to tak na pomarańczowo, bo mają w sobie wyciąg z jabłka.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie - Gucio (*)

Post autor: sosnowa »

Turbulencji też pomogły, acz nie na stałe :cry:
Junior trzymaj się i nie zgrzytaj Dużej, tylko ja wspieraj swym puchem!
Reszta stada też proszę do roboty (to chłopy, więc trzeba im czasem podpowiedzieć), wdzięczyć się, pchać na ręce, przytulac się, pokazać, jak bardzo swoją Dużą kochacie!Pocieszyć ją trzeba!
Katia69

Re: Moje kochane świnki (po)morskie - Gucio (*)

Post autor: Katia69 »

I jak Juniorek?
Był na przeglądzie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”